Klimatyczny zimowy wieczór z lampką wina w jednej ręce, dobrą książką w drugiej i ciepłymi płomieniami ognia przeskakującymi wesoło za szybą kominka to wizja prawdziwie bajkowa i wielu z nas marzy się taki klimat, zwłaszcza kiedy za oknem robi się szaro, buro i ponuro i potrzebujemy czegoś, aby rozgrzać nasze ciało i duszę. O ile mieszkając w domku na wsi, mamy szansę spełnić to marzenie, zbudować sobie kominek, rozpalać w nim ogień nawet każdego wieczoru i spędzać miłe wieczory przy ciepłym kominku, o tyle mieszkańcy bloków, niestety muszą szukać innych rozwiązać. Już kilka dobrych lat temu na rynku pojawiły się innowacyjne kominki elektryczne, imitujące ogień, zasilane energią elektryczną, które po włączeniu pilotem ekranu LCD „płoną” pięknym, prawie prawdziwym ogniem, a my niemal czujemy, jak żarzące się na ekranie płomienie szczypią nas w palce. Oczywiście pod warunkiem, że mamy bogatą wyobraźnię i duży zakres tolerancji na wszelkie imitacje prawdziwych rzeczy.

Kominek kominkowi nie równy

Kominkom elektrycznym nie możemy odmówić eleganckiego designu, świetnie prezentują się zwłaszcza w hotelowych holach czy eleganckich apartamentach, kiedy wystarczy kliknąć guzik na pilocie, a w kilka sekund wyrasta przed nami ogień, tyle że na ekranie. Jednak to wszystko jest fikcja, podobnie jak telewizyjne akwarium, które możemy sobie włączyć w salonie i udawać, że mamy w domu ryby. Dla tych, którzy pragną czegoś więcej, których imitacja ognia nie przekonuje powstały właśnie biokominki. Kominek ekologiczny na płynne paliwo bazujące na bioetanolu to modowy hit wnętrzarski, którego popularność wciąż rośnie.

biokominki

Zalety biokominków

Najważniejszą cecha biokominków odróżniającą je od kominków elektrycznych jest ogień. W biokominku pali się prawdziwy ogień. Wystarczy wlać biopaliwo do zbiornika, podpalić i za szybką kominka pojawia się najprawdziwszy, piękny jasny płomień, który pali się przez kilka godzin. Nawet awaria prądu nie jest w stanie zakłócić naszego wieczoru przy kominku. Co więcej, do podłączenia biokominka nie potrzebujemy żadnych przyłączy, możemy postawić go w każdym miejscu w mieszkaniu, w salonie, na balkonie, w sypialni czy w łazience. Biokominek nie emituje dymu, nie produkuje sadzy czy pyłu. Jedynym produktem ubocznym spalania biopaliwa jest para wodna i dwutlenek węgla, którego ilość jest zbliżona do ilości w wydychanym przez nas powietrzu. Ponadto, wzornictwo biokominków jest niezwykle bogate, co pozwala dobrać taki wkład, który idealnie dopasuje się do wystroju naszego wnętrza i dodatkowo je wzbogaci i podkreśli jego niebanalny styl. Podsumowując, jeżeli marzy nam się kominek, a z różnych powodów nie możemy pozwolić sobie na tradycyjny, biokominek będzie najlepszym możliwym rozwiązaniem, które zagwarantuje satysfakcję, stworzy klimat, a nawet zapewni odrobinę ciepła.